Piątek, 30 marca 2018 r. W ulewnym deszczu w Norfolk gole Stefana Johansena i Toma Cairneya zapewniły gościom Carrow Road zwycięstwo 2:0.
Obecni gracze Premier League Ryan Sessegnon, obecnie w Tottenham i James Maddison z Leicester, wystąpili tego dnia, ale od tego czasu Fulham wyruszyło w podróż pięciu kolejnych awansów i spadkówpodczas gdy Norwich spędził ostatnie cztery sezony na przemian pomiędzy dwiema najlepszymi ligami.
Podczas gdy jeden szybował przez drugi poziom kraju, drugi walczył, trudził się, trzepotał i przegrywał w najwyższej klasie – na przemian „jo-jo” między dwiema ligami.
Przełącznik. Powtarzać.
Jest to część szerszego trendu, który stał się widoczny od czasu wprowadzenia płatności spadochronowych w 2006 roku, serii solidarnościowych płatności dokonywanych przez Premier League w celu ustabilizowania klubów w ciągu pierwszych trzech lat po spadku, podczas gdy te dostosowują się do niższych przychodów.
Jest to system używany we wszystkich pięciu najlepszych ligach Europy z wyjątkiem Niemiec, gdzie kluby Bundesligi i 2 Bundesligi mają wspólną umowę na transmisję telewizyjną.
„Fenomen klubów jo-jo jest z pewnością prawdziwy” – mówi ekspert ds. finansów piłkarskich Dan Jones.
„Zjawisko ogromnej krawędzi klifu między Premier League a Football League jest bardzo realne.
„I wtedy pojawia się pytanie – jeśli zespół schodzi z krawędzi klifu, czy daje im spadochron? : czasami, ale nie zawsze.”
Wypłaty są obliczane jako procent pieniędzy zarobionych przez Premier League i obecnie wynoszą w przybliżeniu 41 milionów funtów w pierwszym sezonie po spadku, 34 miliony funtów w drugim sezonie i 16 milionów funtów w trzecim, według wykładowcy finansów piłki nożnej i autora o cenie futbolu, Kieran Maguire.
W pierwszych siedmiu sezonach wypłat spadochronowych – do 2012-13 – Birmingham City było jedynym klubem, który dwukrotnie spadł z najwyższej ligi.
Niektóre kluby „wypoczywają w mistrzostwach”
Następnie do tej pory liczba ta wzrosła do 12 drużyn, a Norwich spadło czterokrotnie – w tym w ostatnich trzech sezonach Premier League – podczas gdy Watford, West Bromwich Albion, Burnley, Hull City i Fulham spadły z ligi po trzy razy od czasu wypłaty spadochronu. zaczął się.
Od 2013 roku dziewięć z 27 klubów, które spadły z degradacji, powróciło z natychmiastowymi awansami, podczas gdy 12 z 27 awansowanych drużyn w tym okresie spadło w pierwszym roku.
Maguire, który jest również współgospodarzem podcastu The Price of Football, mówi: „można argumentować, że mamy 24 lub 25 klubową Premier League, a niektórzy z nich po prostu robią sobie wakacje w mistrzostwach”. odłożyć częściowo na jego „regułę trzech”.
„Jest to częściowo spowodowane sposobem, w jaki pieniądze są dystrybuowane w samej Premier League. Promowane kluby zaczną od negatywów w porównaniu nie tylko z wielką szóstką klubów [but the rest of the teams in the league],” on mówi.
„Wielka szóstka” w Premier League zarabia średnio trzy razy więcej niż pozostałe 14.
„Pozostałe 14 klubów w Premier League zarabia mniej więcej trzy razy więcej niż kluby, które otrzymują płatności spadochronowe. Kluby, które otrzymują płatności spadochronowe, otrzymują średnio trzy razy więcej przychodów niż inne kluby w mistrzostwach. około trzykrotność przychodów klubów w League One.”
Maguire uważa, że opłaty za spadochrony są obecnie zbyt wysokie i można je zmniejszyć nawet o jedną trzecią wartości.
Brentford rozpocznie swój drugi sezon w Premier League na wyjeździe do Leicester w sobotę, 6 sierpnia, po zakończeniu pierwszego sezonu w najwyższej klasie rozgrywkowej na 13. miejscu.
Klub z zachodniego Londynu pokonał Swansea na Wembley, aby zdobyć awans w latach 2020-21 i nie skorzystał jeszcze z żadnych płatności spadochronowych.
Podczas mistrzostw pszczoły znajdowały się w „dużej niekorzystnej sytuacji finansowej” w stosunku do byłych wówczas najlepszych drużyn, takich jak Aston Villa i Newcastle, mówi dyrektor ds. futbolu Phil Giles.
Maguire mówi, że kluby mistrzowskie generują około 7 milionów funtów rocznie z telewizji – 34 miliony mniej niż trzy kluby, które spadły z poprzedniego sezonu.
„Z jednej strony to rozumiem [having parachute payments] bo to, czego nie chcesz widzieć, to upadki klubów i obcięcie pieniędzy tak drastycznie, że walczą o przetrwanie, a nikt nie chce, aby kluby piłkarskie wypadły z biznesu” – mówi Giles.
„To, czego nie chcesz widzieć, to fakt, że kluby mają sztuczną przewagę, gdzie tak naprawdę nie są wykorzystywane do tego, do czego były przeznaczone. Ale w rzeczywistości pozwala to klubom iść i wydawać dużo więcej pieniędzy na opłaty transferowe i nowe graczy, którzy pomogą im wrócić do Premier League.
„Myślę, że ten element nieuczciwej konkurencji jest potencjalnym problemem”.
Giles, który jest w klubie od siedmiu lat, mówi, że Brentford jest w połowie dwuletniej strategii umocnienia się jako klub ze środkowej tabeli Premier League, ale przyznaje, że wprowadzono zapisy, takie jak klauzule spadkowe w kontraktach z zawodnikami.
Uważa, że płatności spadochronowe mogłyby zostać wycofane przez długi czas, gdyby kluby Premier League miały wystarczająco dużo czasu na przygotowanie się na ewentualność.
„Innym sposobem jest pozwolenie na pieniądze ze spadochronu, ale tylko w określonych celach, aby upewnić się, że naprawdę powstrzymują kluby przed walką, w przeciwieństwie do przewyższania wydatków konkurentów” – dodaje.
„Jest pewien wzorzec, w którym zespoły dość szybko spadają i wracają do normy, więc wydaje się, że jest tam trochę nieuczciwej konkurencji i jest to trudne dla zespołów w mistrzostwach”.
„Niektóre kluby starają się pracować między swoimi środkami – wiele nie”
Kolejną propozycją wysuniętą przez EFL jest całkowite zlikwidowanie płatności spadochronowych i łączenie pieniędzy z Premier League, w której 75% funduszy trafiłoby do najwyższego poziomu, a pozostałe 25% rozdysponować w EFL.
Ma to podobieństwa do tego, które EFL odrzucił, gdy Premier League została stworzona 30 lat temu, mówi Maguire.
Ma to poparcie dyrektora naczelnego Millwall, Steve’a Kavanagha, który uważa, że plan „sprawi, że liga stanie się znacznie silniejsza, bardziej sprawiedliwa i konkurencyjna”.
Millwall zajęło dziewiąte miejsce w mistrzostwach w zeszłym sezonie, co doprowadziło do ostatniego dnia sezonu.
„Badania sugerują, że w ciągu ostatnich pięciu lat kluby, które otrzymują płatności na spadochronie, trzy razy częściej uzyskują awans niż te, które tego nie robią, więc mówi ci to wszystko, co musisz wiedzieć o wpływie na konkurencyjność i uczciwość w dywizji. Kavanagh, który niedawno został wybrany do zarządu EFL, mówi.
„Millwall, jako przykład, otrzyma 40 milionów funtów mniej niż klub spadochronowy. Jak możemy odpowiednio konkurować z tym?
„Niektóre kluby – jak my – zawsze będą starały się działać w miarę swoich możliwości, ale wiele tego nie robi, co wynika z klimatu, w którym starają się osiągnąć sukces”.
W liście do sekretarz kultury Nadine Dorries w kwietniu dyrektor naczelny Premier League, Richard Masters, powiedział, że organizacja ma dokonać przeglądu systemu płatności spadochronowych.
„Jesteśmy zdania, że nie jest to tak proste, jak więcej pieniędzy na EFL automatycznie prowadzi do większej stabilności” – napisał.
„Wiemy z doświadczenia, że to nie jest odpowiedź. Jednak zbiorowa reforma w połączeniu z nowymi i solidnie egzekwowanymi kontrolami finansowymi to właściwy sposób na sprostanie obecnym wyzwaniom.
„Potrzebujemy mistrzostw EFL, aby nadal tworzyć konkurencyjne zespoły, które dobrze prosperują po awansie do Premier League i potrzebujemy wielu drużyn w Premier League walczących o najwyższe miejsca i aspirujących do europejskich rozgrywek”.
Duża część debaty na temat znaczenia płatności spadochronowych koncentruje się na stabilności finansowej w stosunku do równowagi konkurencyjnej.
„Myślę, że najważniejsza z tych dwóch jest stabilność finansowa i uważam, że powodem tego jest to, że jeśli spojrzysz na traumę Bury lub Macclesfield, gdzie klub jest całkowicie stracony dla społeczności, jest to większa i gorsza trauma niż nierówne boisko pod względem końcowej pozycji w lidze – mówi Jones, były członek Deloitte.
„Ochrona klubów, upewnienie się, że są tam dla następnego pokolenia, jest dla mnie najważniejsza.
„Jeśli chodzi o ryzyko, że mistrzostwa staną się zbyt przewidywalne, konkurencja jest wystarczająco silna, aby sobie z tym poradzić. Niezależnie od tego, czy chodziło o awans Brentforda, czy w tym sezonie, wyniki Lutona w dotarciu do play-offów, wciąż masz dramat schodząc do ostatniego dnia sezonu, wciąż masz dramat w play-offach.
„Znowu w Premier League czeka cię walka o utrzymanie [Everton, Burnley and Leeds]bitwa Ligi Mistrzów [Tottenham and Arsenal] i tytułowa bitwa [Manchester City and Liverpool]podekscytowanie, niepewność, niebezpieczeństwo – to nie jest nudne ani przewidywalne.”
Angielski futbol nigdy nie będzie nudny, ale jeśli te same drużyny będą co roku spadać z ligi i awansować, może się to stać przewidywalne.