Brytyjski numer jeden Cameron Norrie pokonał Brandona Nakashimę, zdobywając swoje pierwsze w tym roku zwycięstwo na korcie trawiastym i awansując do ćwierćfinału Eastbourne.
Najwyższe rozstawienie spisało się świetnie, pokonując amerykańskie kwalifikacje 6-4 6-2.
W następnej kolejności mógłby zmierzyć się z rodakiem Danem Evansem lub Maxime Cressy.
W środę wielu Brytyjczyków w akcji, podczas gdy Amerykanie są świetni Serena Williams ponownie wystąpi na korcie w damskich debelach.
Williams, 23-krotny zwycięzca Wielkiego Szlema w singlu, i partner Ons Jabeur zagrają z Shuko Aoyamą i Chanem Hao-chingiem od 16:50 BST.
Katie Boulter zmierzy się z dwukrotną mistrzynią Wielkiego Szlema Petrą Kvitovą, która będzie starała się odbudować zwycięstwo w drugiej rundzie nad ubiegłoroczną finalistką Wimbledonu Karoliną Pliskovą.
Za nią następuje Jodie Burragektóra wczoraj oszołomiła czołową rozstawioną i trzecią światową Paulę Badosa, aby umówić się na spotkanie z Beatriz Haddad Maią w dobrej formie.
Dzika karta Jack Draper następnie pozywa się do sądu przeciwko numerowi czwartemu na świecie Diego Schwartzmanowi i Ryan Peniston stoi Pedro Martinez.
Harriet Dart ukończy również mecz drugiej rundy z rozstawionym z 10. rozstawionym Jil Teichmannem, który został zatrzymany z powodu złego światła w meczu po jednym secie.
Norrie doznał wcześniejszego odejścia z Queen’s w zeszłym tygodniu, ale nabrał pewności siebie w meczu z Nakashima, wspierany przez jego silną zagrywkę.
Po stracie czterech punktów przełamania na początku pierwszego seta, Norrie ostatecznie zamienił jeden na prowadzenie 3-2 iz łatwością przebrnął przez kilka kolejnych gier serwisowych.
Ześlizgnął się do 0-40, gdy służył do seta, ale walczył z powrotem do parytetu, zanim wziął seta na forhend z siatką od Nakashimy.
Drugi set rozpoczął się w podobny sposób, a Norrie wykorzystał swój czwarty breakpoint w meczu otwarcia seta, zanim wygrał cztery gemy z rzędu.
Nakashima uratował punkt meczowy na swoim serwisie, zanim Norrie zaserwował mecz, zdobywając zwycięstwo świetnym zwycięzcą z forhendu.