Finały Billie Jean King Cup muszą znaleźć nowy dom po rozwiązaniu kontraktu przez Międzynarodową Federację Tenisową z Budapesztem.
Inauguracyjne zawody 12-drużynowe, które miały się odbyć w kwietniu 2020 roku, zostały odwołane z powodu koronawirusa.
Tegoroczne wydarzenie zostało przełożone na koniec sezonu, pozostawiając ITF małe okienko na pozyskanie nowego gospodarza w bardzo niepewnych czasach.
Każda nowa transakcja będzie prawdopodobnie znacznie gorsza finansowo.
Trzyletnia umowa z Budapesztem zapewniła graczom 12 mln USD (8,6 mln GBP) rocznie i dalsze 6 mln USD (4,3 mln GBP) dla federacji narodowych.
Węgierskie Stowarzyszenie Tenisowe (HTA) napisało 22 kwietnia do ITF, aby powiedzieć, że tegoroczna impreza nie może być bezpiecznie zorganizowana w wyniku Covid-19.
Pismo to również stanowczo sugerowało, że obiecane pieniądze nie mogą być dłużej uzasadnione i że poprzednie zobowiązania będą musiały zostać dokładnie przeanalizowane, aby upewnić się, że stanowią dobrą wartość dla podatnika.
ITF powiedział: „Po współpracy w dobrej wierze przez miniony rok byliśmy zaskoczeni i rozczarowani, gdy otrzymaliśmy informację, że HTA nie uważa już za możliwe zorganizowania imprezy w Budapeszcie.
„Biorąc pod uwagę czas, ITF nie miał innego wyjścia niż rozwiązanie umowy o przyjęcie z Węgrami i zbadanie alternatywnego rozwiązania.
„ITF zrobi wszystko, co w jego mocy – dla sportu, zawodników, narodów i kibiców – aby zapewnić, że te przełomowe zawody w tenisie i sporcie kobiet odbędą się tak szybko, jak będzie to praktycznie wykonalne”.
Tegoroczne wydarzenie zostało zaplanowane na początek listopada, pod koniec sezonu WTA Tour, a finały 2022 mają się odbyć zaledwie pięć miesięcy później.
Czas jest najważniejszy, ponieważ ITF stara się zabezpieczyć przyszłość 58-letnich zawodów, które do niedawna były znane jako Fed Cup.